Czy da się uratować małych przedsiębiorców z ulicy Legionów?

Firmy z ul. Legionów z powodu trwającej przebudowy ulicy borykają się z dużymi trudnościami. Prace budowlane, które mają trwać jeszcze ponad pół roku, już teraz powodują wiele problemów dla mieszkańców miasta, którzy muszą manewrować między pracującym sprzętem, ogrodzeniami i nierównym chodnikiem. Zamknięcie przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu Legionów z Zachodnią oraz tymczasowa likwidacja przystanków tramwajowych mogą okazać się gwoździem do trumny przez to, że jeszcze bardziej utrudni to ruch pieszy.

Na dzisiejszej konferencji prasowej zaproponowaliśmy utworzenie tymczasowego przejścia dla pieszych na wysokości pasażu Róży, który jest obecnie głównym pieszym łącznikiem między ulicami Zachodnią, Piotrkowską i Manufakturą, omijającym remontowane Legionów, Plac Wolności i Nowomiejską. Nasza propozycja ma na celu zminimalizowanie utrudnień dla pieszych podczas trwających prac​. Pismo w tej sprawie skierowaliśmy do ZIM oraz BIM.

Naszym zdaniem to ostatnia możliwość, żeby pomóc lokalnym firmom przetrwać i nie zapominać o okolicznych mieszkańcach poruszających się pieszo, którzy również doświadczają trudności w związku z remontem. Przypomnieliśmy jaki efekt wywołał remont ulicy Kilińskiego oraz to, z czym mierzą się obecnie biznesy działające na pobliskim Placu Wolności czy nawet na Wojska Polskiego.

Darek Pietraszewski, który jest współprowadzącym klubokawiarnię Ignorantka, mówił, że obecne prace są nie tylko utrudnieniem dla mieszkańców, ale także gości lokalu, którzy nie mają normalnego dostępu do niego. Od początku remontu liczba gości w tygodniu spadła o ponad 50%, teraz może być jeszcze gorzej.